W imię miłości

Ciasnymi korytarzami
czasoprzestrzeni
moja miłość do ciebie
powoli płynie...

Cząstki uczucia
wypływają z serca
i część z nich rozbijając się
o martwa podłogę umiera...

Cóż znaczy jedno istnienie
w imię miłości?

Przyciskam twarz do nieczułego
lustra szukając śladów ciebie...

jednak ich już tam nie ma...

Wywołam cię z zaświatów,
szklaną kulę zaczaruję
i opętam wszystkich świętych
byś do mnie wrócił!

Tak, właśnie tak zrobię...

problem w tym, ze ty jeszcze żyjesz...

trudno będziesz musiał
najpierw umrzeć...


Amatorka

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-09-19 16:28
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Amatorka > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się