Śmiertelna wyliczanka

Miłość i samotność
grają w chowanego
a śmierć czyha za rogiem...
Myśli kogo pierwszego
ucałować... krótka wyliczanka
i miłość pierwsza dosięgnie wrót.

Trzy zbędne słowa
i zakochana para szybuje
z dziesiątego piętra
nie dotykając nawet słońca
przed upadkiem w zapomnienie...

Jak Romeo i Julia- zamyśla się kostucha.

Śmierć zakrada się w oczy
samotności i wyrywa zasianą nadzieję ...
Jedna zgubna myśl i jedynym
zmartwieniem staje się
wybór miedzy tabletkowym zapomnieniem,
a bezkresnym morzem żyletek...

I nie ma juz miłości, nie ma samotności...

Jestem wolna i beztroska!

Z tego szczęścia chyba się powieszę...


Amatorka

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2006-09-21 12:41
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Amatorka > < wiersze >
Marżalena | 2006-10-26 22:33 |
naprawde kapitalny wiersz!! jak chyba wiekszosc Twoich tutaj!!pozdrawiam:)
Samuraj Grze[ | 2006-09-22 01:10 |
jak zwykle hard core :) Pozdrawiam ps. odezwij sie czasem ;)
czardasz | 2006-09-21 15:17 |
nie wieszaj sie kochanie chyba ze na szyi ukochanej osoby Na beju juz nie skomentuje Pozdrawiam i do 2-go pażdziernika Jadę na urlop
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się