**Dwa serca jak pociągi ...**
To nie prawda
nic przed Tobą nie udawałam czułam,
czułam co czuję, dziś
w moim sercu zapaliłeś nadziei promyk,
gdy przez chwilę usłyszałam przez telefon,
Twój głos nie pomyliłabym go z innym głosem.
Dla mnie Jesteś iskierką, która się wciąż tli.
Nie wiem jeszcze dokąd i gdzie
ta światełka nadzieja prowadzi?
Może to miłość jest i zgubna,
Ale wytrwa w moim sercu dla Ciebie.
Pogrążona w rzeczywistości wirtualnej,
z daleka od Ciebie i za razem tak bardzo blisko...
Ciebie może kiedykolwiek jeszcze o mnie pomyślisz?
Otoczona samotnią za szklanym oknem jestem,
ale tak jakby mnie nie było właśnie bez Ciebie.
Nasze serca mijają się obok siebie w tym wirtualnym świecie,
jak dwa pociągi na peronie -stacji pośpiesznie.
Ja w milczeniu, Ty w ciszy zamkniętej.
Nie wiem dokąd Oboje zmierzamy?
Na pewno nie w ten sposób ani do miłości, ani do przyjażni.
Miłość do Ciebie w swoim sercu zachowam
tylko dla siebie aż po grób,
jeśli jej nie potrzebujesz ode mnie.
A Tobie oddam swoją przyjażń,
tylko nie odtrącaj jej nigdy,
gdy tutaj zbłądzą Twoje oczy.
*assandi*
|