Zawierzenie
Tydzień w tydzień, co niedzielę
ogolony, wystrojony
idę wprost do domu Ojca
całkowicie wyciszony
w darze niosę mu radości
przez te siedem dni przeżyte
ale również i kłopoty
mniejsze, większe, rozmaite
i dziękuję i przepraszam
i w pokorze chylę głowę
przed tym boskim majestatem
prosząc o wskazówki nowe
jak rozwiązać mam problemy
jak uniknąć błędów swych
i co zrobić, by być lepszym
i nie miewać myśli złych
Tobie duszę zawierzyłem
i oddałem serce me
ukochałeś wszystkich ludzi
proszę więc - poprowadż mnie
ZOLWIK
|