Pragnienie...

czasami boję się
że to tylko pył na wietrze
jedna pajęcza nitka
na skraju mrocznego boru...
że to wszystko co jest
będzie tym czego nie ma
że pobiegnę za daleko
i utonę...
nigdy nie poznana przez świat
i niepoznana przez samą siebie
chciałam być jak oni
ale jestem tylko swoim
sumieniem i ciekawością świata
zgasłą iskierką w nocy
bez ratunku...


wiedżma667

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2006-10-03 09:42
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < wiedżma667 > < wiersze >
strych | 2013-09-13 12:56 |
ciężko ugasić pożar bólu w sobie gdy wszyscy dmuchają żeby nie zgasł a szepty mówią skacz
wiedŸma667 | 2006-10-04 11:11 |
myœlę, że trudno powiedzieć co dla nas "jest" pod względem tego, co właœciwe... wszystko zależy od tego, z której strony na to się patrzy... jesli od strony społecznie wytworzonych stereotypów i norm, to myœlę, że bardzo wielu ludzi tworzy własne fantasmagorie.. bo życie ma wtedy posmak czarnych poziomek z krainy bajek.. czasem łatwiej się oszukiwać niz trwać w matni rzeczywistoœci, która niejednokrotnie sprawia, że sie umiera...
Samuraj Grzeœ | 2006-10-03 19:04 |
piękny wiersz... piękny jak i dusza Twa :) pozdrawiam
STEWCIA | 2006-10-03 14:10 |
doskonały, jak myœlisz:- czy nasze pragnienia czasami majš fanaberie tworzenia nam rzeczy NIE DLA NAS?
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się