W miłości lat się nie liczy
Moja luba do mnie przyjechała
Z całą swoją radością mnie powitała
I od razu moje myśli ciepłem ogrzała
Wszystkie smutki przecz przegnała
Do lasu się wybraliśmy na wycieczkę
Zabraliśmy ze sobą marzeń teczkę
Na polance gdzie słońce tańczyło na mchu
Moją lubą delikatnie całowałem po uszku
Zachwyciła nas ta jesień cudowna
Kolorowa i słonecznie rozjaśniona
Wiatrem ciepłym roztańczona
I naszą miłością nieco zdziwiona
Może spodziewala się spotkać parę młodą
Ubraną w jesienną urodę
A tu patrzy on i ona babie lata już mają
A jak młodzi jeszcze się kochają
Nieważne ile lat się ma kiedy miłość dopada
Serce jak u młodych piosenkę o miłości gra
gienio
|