Coś było w Tobie.

Gdy cię poznałam, zobaczyłam coś pięknego…
Małe światełko w twoich oczach,
Które rozjaśniało moją dusze.
Chciałam je mieć tylko dla siebie,
Poczuć dusze innej osoby,
Nie być sama,
Niekochana,
Mieć wiarę w to że…
że chociaż ono,
Pomoże mi się podnieść.
Tak chciałam cię przytulić,
Pocałować i wypłakać się na twoim ramieniu.
Chciałam poczuć siłę przyciągania.
Miałeś takie małe ciepełko,
Które chroniłoby mnie przed samą sobą.
W tym jednak był błąd,
że za szybko coś poczułam.
Moc kochania…
Gdy byłam pewna swego,
Odwróciłeś się w drugą stronę.
Czy to ja zawiniłam,
Nie doceniłam tego co robisz.
Zdawało mi się, że tego chcesz,
Byłam nawet pewna.
Ale czy się myliłam??
Tego nie wiem…
Mam tylko taką małą nadzieje
że jeszcze wrócisz
i….dokończysz to co,
zacząłeś.


.:Olka:.

Średnia ocena: - Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-10-06 21:46
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < .:Olka:. > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się