czekam
na promień słońca,
który spala na popiół skrzydła niewiernych Aniołów
na poświate księżyca,
która daje schronienie zbłąkanym wędrowcom
na zieleń traw,
pomiędzy którymi mieszka nadzieja
na szmer wody,
która zabiera życie
na autostrade do nieba,
bo nie chce mi sie iść na butach
na ciebie,
bo sie stęskniłam
kfjatek
|