w imię Ojca

wiarą , nadzieją i miłością
będę krzyczeć
składać głosy w ofierze,
na pustych schodach
ułoże dywan ,
z herbacianych róż uplotę

będę
tańczyć pod niebem
do zmierzchu
w imię Ojca

winem kropić
każde Jego słowo

każdy gest
beztrosko wielbić

radośnie mijając zło

tu,
przed Nim
otworzę serce
podziękuje
i zasne wśród błękitu
Twojego Panie


Olka

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2006-10-22 11:07
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Olka > < wiersze >
Malina | 2006-10-22 14:02 |
Hm... ciekawie :) Ja częœciej piszę o Bogu z nutkš niepokoju, ale nie skargi. A u Ciebie tak pozytywnie :) Rzadko mi tak wychodzi.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się