Dzięki Tobie

Byłeś tam, widziałeś
Widziałęś mnie, krzyczałam
Widziałeś do czego zmierzali
Własnymi rękoma się zakrywałam

Noc pelna moze byc słodyczy
Krzyki, jęki, prożby
Tej nocy głuchej, nie liczy się
To co było Moje

Zatrzymane są ich serca
Mają męską siłe, broń
Ja miałam nagą dłoń
Nic więcej

zaufałam, odwróciłeś się
aniele??


insomia

Średnia ocena: 6
Kategoria: Inne Data dodania 2006-10-29 23:35
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < insomia > < wiersze >
czardasz | 2006-10-30 08:59 |
Nie zawsze anioł może nas obronić jeszcze musimy chcieć
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się