Nasze zmartwychwstanie



oboje przez los pokaleczeni
zludzeń pozbawieni
nie poddaliśmy się
bo uwierzyliśmy w miłość
tak jak po burzy slońce
po nocy dzień
nasze rozterki poszły w cień
nasze życie zapachniało maciejką
i nadzieją wielką
po drugiej stronie nieba nasze serca Bóg połączył
ja to wiem że Bóg tak chciał
i dlatego nam siebie dał


czardasz

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2006-11-03 14:21
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < czardasz > < wiersze >
(OLA) | 2006-11-04 14:48 |
Alinko jak cztytalam Twoj wiersz deszcze mi przeszly...jest piekny...przeplecione cudowne mysli zyciowe...daj Boze aby sie spelnily...buziaczki:))))))))))))
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się