Obrzydzenia smak

Czy kiedy flegmą pluje, kiedy duszę się,
czy wtedy wzbudzam obrzydzenie Twe?

Czy kiedy czujesz woń spoconego ciała,
czy wtedy wzbudzam obrzydzenie Twe?

Czy kiedy widzisz krosty na mej twarzy,
czy wtedy wzbudzam obrzydzenie Twe?

Czy kiedy tłuste włosy mam, nie ogolę się,
czy wtedy wzbudzam także je?

Czy kiedy brudne paznokcie mam,
świeżą bliznę na mym ciele,
i gdy zębów kilku też jest brak,
Czy obrzydzenie wciąż istnieje?

Każdy obrzydzenie własne w sobie nosi,
największa wartość gdy się z nim pogodzi,
ludzkość to jedna wspólna rodzina,
nie zmieni tego żadna nowoczesna machina.


Shymel

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2006-11-04 14:47
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Shymel > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się