*** (na stosach koszul)



na stosach koszul
pogrążonych w bezszelestnym oczekiwaniu
magla żelazka pieszczoty dłoni
spacerują muchy

koszule podnoszą ku nim guziki
rozpaczliwie wyciągając
obszczerbione linie profili
żebrzą pieszczącej wątek nitki
litości

w skręconych kablach
pająki bezpiecznie
rozciągają sieci

splecione dłonie odmawiają już służby
ciężarowi głowy brodą wciskającej je
w drewniany stół

lustro skryło spojrzenie
za parawan kurzu

jego też nie zauważy snując się po mieszkaniu
jak woń przypalonej potrawy lenistwo
szuka foteli nie zajętych przez przedwczorajsze gazety
i zapchlone koty…


STEWCIA

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2006-11-08 21:25
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < STEWCIA > < wiersze >
Szymon22 | 2006-12-04 11:04 |
;-) Przepięknie
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się