Stłumiony w oknie duszy

W atomie wody ukryłem słabość,
w ulotnej iskrze ogień cierpienia,
schowałem drzazgę gniewu w swej dłoni,
uciekłem myślą w jądro myślenia.
Znalazłem pustkę pod oknem duszy,
podniosłem z ziemi zaplutą wiarę,
i odegnałem chłodną ironię,
niczym złośliwą i ciemną marę.
Znów zalśni kropla na czubku noża,
krew zacznie płynąć jak żywa rzeka,
gdy człowiek gasi co w duszy chowa,
i Å‚apie wszystko co nie ucieka.


jowok

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2006-11-16 09:04
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < jowok > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się