Kochankowie ze wspomnień
Obejmował czule jej uda,
skryła twarz we włosach
a ustami dotknęła jego warg.
Kochają się - to widać.
W gąszczu zakapturzonego tłumu
autobusowego
wspomnieniem wyobrażni
ujrzałem znów nas
- portretową miłość nastolatków.
I tylko po szybach spływały krople
- lustrzane odbicia moich łez.
Samuraj Grześ
|