Kochankowie ze wspomnień

Obejmował czule jej uda,
skryła twarz we włosach
a ustami dotknęła jego warg.
Kochają się - to widać.
W gąszczu zakapturzonego tłumu
autobusowego
wspomnieniem wyobrażni
ujrzałem znów nas
- portretową miłość nastolatków.
I tylko po szybach spływały krople
- lustrzane odbicia moich łez.


Samuraj Grześ

Średnia ocena: 9
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-12-18 00:03
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Samuraj Grześ > < wiersze >
Szymon22 | 2007-01-20 14:34 |
Ale to fakt piszesz baaardzo fajnie
Szymon22 | 2007-01-20 14:33 |
;-) Ach te dzišchy widzę, że oszalały już na Twoim punkcie ;-))))
Marżalena | 2006-12-18 19:46 |
ja się całkowice zgadzam z przdmówcš!!:)
insomia | 2006-12-18 16:21 |
Jak zawsze... zapiera dech.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się