Wiosenny poranek...

Słońce figlarnie mnie rankiem obudziło,
promyczkiem miło pieszcząc poprosiło;
wstań szkoda każdej chwili dnia.
Radosną piosneczkę zanuciłam,
otwarłam okno wiosnę wpuściłam,
przymknęłam oczy i pomyślałam;
ach w tak cudny dzień na spacer pójdę,
daleko hen podziwiać łąki pełne kwiecia,
motyle barwne i świeżość traw,
nacieszyć uszy ptasim trelem,
szumem strumyka
i zrobić bukiet z kolorowych kwiatów,
odetchnąć głęboko wiosennym powietrzem,
zatańczyć z wiatrem do utraty tchu,
usiąść pod wierzby cieniem
i westchnąć;
ach jakież piękne jest
żYCIE...


Ewawlkp

Średnia ocena: 10
Kategoria: Przyroda Data dodania 2007-04-13 23:58
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ewawlkp > wiersze >
bonia | 2008-06-22 22:25 |
to prawda piękny wiersz!Pozdrówki serdeczne śle Ewuś!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się