samotność
przekręciłam klucz
w starej szafie
tam schowałam kraj mój daleki
tak jak mundur wojaka
z oberwanymi guzikami
i orłem na piersi wyrytym
ach te nocne rozmyślania
nic juz przecież zmienić nie mogą
placz sobie duszku pijany
co z księżycem pędzileś samogon
westwalia
|