Zastraszanie
Nękać kogoś psychicznie
to nie przystoi
Myślisz że ktoś
się ciebie boi
Już do tego
każdy przyzwyczajony
Ty szukasz znów
nowej żony
tak naprawdę
zmień siebie
a będziesz miał
jak w niebie
Wszystkich winisz
za swoje nie powodzenia
do swego błędu
się nie przyznasz
Mówisz natychmiast
do widzenia
Szukasz u wszystkich
akceptacji
ale po co
kiedy w twoim pojęciu
nikt nie ma racji
Nowa żona też będzie zła
Ona Ciebie dobrze
nie zna
Niedługo znów będziesz
biedny opuszczony
Znowu będziesz szukał
następnej żony
Całe życie szybko zleci
na starość kto nową
żonę Ci poleci
Biada dziadkowi będzie
już żadna Cię nie zechce
choćbyś na talerz chciał
wyłożyć swoje serce
bonia
|