potwory
kiedyś bałam się
potworów strasznych
z paszczami pełnych kłów
ryczące na mnie potwornym
śmierdzącym oddechem
kiedyś bałam się
nieprzeniknionej ciemności
czerwonych oczu
nie wiadomo skąd
kiedyś bałam się cichych
złowieszczych szeptów
spośród drzew
wynurzających potworne
gorzkie skojarzenia
dziś boję się potworów
tych najgorszych
tych co nie mają skrupułów
ani serc
one mają ludzką - tak bardzo ludzką
twarz...
miśka
|