Ten jeden raz

Zatrzymać to
Czego nie ma
Powiedzieć to
Czego nie wypada
Zrobić to
Co zakazane

Na chwilę jedną
Zaistnieć wśród Was,
Nie wiadomo jak długi
Dany tutaj jest nam czas,
-Rzeczy szybko się zmieniają
Dusze nieustannie się wymieniają.

A ja póki jeszcze z Wami jestem
Pragnę żyć pełna piersią
I niczego nie żałować...
Uronić tą ostatnią łzę
I aż do śmierci się śmiać
I najlepiej umrzeć na śmiech...


Ania Jarosz

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2009-02-28 21:56
Komentarz autora: a co mi tam...
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ania Jarosz > < wiersze >
Ania Jarosz | 2010-05-21 13:16 |
No właśnie o to chodzi, że zwykle umiera się na coś, tak więc teoretycznie można i na śmiech (niekoniecznie jako chorobę zakaźną haha)
wezdiw | 2010-05-20 17:15 |
... w końcu śmiech jest... zaraźliwy ;)
wezdiw | 2010-05-20 17:14 |
Podoba mi się lekkość, frywolność i przekaz tego wiersza ;) Ps. Nie lepiej byłoby "umrzeć ze śmiechu"? Chyba, że śmiech potraktować jako chorobę heh
fiolkamarzen | 2010-04-17 20:02 |
bo lepiej zyc pol godziny w szczesciu niz cale zycie w nudzie... piekny wiersz chwile sa ulotne i trzeba korzystac z zycia i robic to na co ma sie ochote.
bozka | 2009-05-06 18:58 |
jak to jest nie wiem czemu oceniłam ten wiersz na 5 a była czwórka i pozostała czwórka a powinna dojść a nie doszła czyzby system zawalił?Pozdrawiam serdecznie
bozka | 2009-05-06 18:55 |
Brawo brawo przepiękny wiersz!!!!!
Ania Jarosz | 2009-03-03 16:03 |
dziękuję
alicja | 2009-03-03 08:28 |
świetna puenta pozdrawiam
gorEL | 2009-03-01 00:23 |
ciekawy, trafia do mnie. Pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się