Asymilacja
i oto znalazłam się w tym nowym świecie
niebo ma kolor trawy
a drzewo chmur
ptaki śpiewają pomrukiem samochodów
a z kranu lecą me zdumienia i tęsknota
z lustra znikły moje włosy twarz i kolana
codziennie rano spoglądając na srebrną taflę
szukam w odbijających się tam promieniach choć konturu mojego nowego ciała
mimo że są tu te same ramiona co i w starym domu mnie przytulały
mają inny zapach i inny dotyk
i nie wyganiają już tak łatwo samotności z mojej głowy
idąc ulicą do góry nogami
wybieram ze szpar w chodniku nowe informacje
na temat gdzie jestem i w jakim języku się tu mówi
ludzie stąd dziwnie się na mnie patrzą
lecz nie zwracam na nich uwagi
czekam aż z mojej stopy wyjdzie jeden malutki korzonek
dowód na to że zaczynam się przyswajać
by nikt mi nie zarzucił że jestem znikąd
Aicha
|