obóz

lasu smak i pachnące długie gałęzie pnące się w górę
pajęcze sieci nad nami wiszą fragmenty czasu
wszechobecne trawy szybko przenoszą plotki
cyt, cyt, niczym niezmącona cisza wieczoru jest niepewna
zaraz niebo może rozgorzeć, płonąć i rozśpiewać się

zawieszeni gdzieś w przestrzeni w upojnych chwilach
na niebie toczy się walka dnia z nocą z wiadomym skutkiem
nocy moja, ciszy przeogromna! przynieś nam spokój
naucz pokory i doceń największą pracowitość pięciodniową

ukołysz nas, wieczorze w którym człowiek jednoczy się z naturą
na poezję nie ma czasu poezją jest każda minuta
gitara przed północą i wspólny śpiew i śmiech i płomienie
długie drogi prowadzą w podwodną psychodeliczność

słony pot pod szarościami wytrwałość i dążenie do celu
ptaki nad nami, wszechobecne piękno wszechobecna modlitwa świata


alternatyfka

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2010-06-26 09:36
Komentarz autora: obozy harcerskie są niesamowitym przeżyciem. wtedy rośnie we mnie poczucie, że jestem częścią natury.
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < alternatyfka > < wiersze >
wezdiw | 2010-07-12 22:01 |
Naprawdę piękny opis... aż prawie poczułem w nozdrzach zapach świerku i sosny ;)Tylko nie pasują mi powtórzenia (poezja i wszechobecne).
Wierzbina | 2010-06-26 19:45 |
ma swój urok:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się