TROCICZKI
Tysiące świec,
tysiące ogników,
myśli rozgrzane
płomykami wspomnień,
zamyślenie wtopione w wosk.
Czyjeś dłonie
nowy tysiąc ożywiło,
zapałka zgasła po raz n – ty,
świetliste nuty łopocząc
rzucają nieznany cień.
Zapomniany dotyk,
zapamiętane słowa,
ułożony uśmiech
z zapalonych świec.
Milczące smugi światła,
krzyczą już tylko
w nas …
Comodus
|