Ile jeszcze?

Ile jeszcze będzie blizn bym poczuł wreszcie że żyję?
Ile dni oczekiwania by odzyskać stracone chwile?
Ile brakuje mi lat by zregenerować dawną siłę,
ile czasu potrzebuję aż ten wariat we mnie zginie?
Czy ważniejsze dla mnie w samotności picie czy rozmowa z tą wyśnioną?
Czy zdążę wyznać jej miłość zanim przez alkohol skonam?
Kiedy wreszcie pokonam swoje największe słabości,
ile razy wybuchnę jak dynamit ze złości?
Ilu ludzi dziś zazdrości mi talentu i czy moje życie nabierze rozpędu?
Czy przed śmiercią będę oczekiwał Happy End'u?
I czy potrzebuję tych sakramentów by dostać się do nieba?
A jeśli Boga nie ma to powiedz w co mam wierzyć?
Czy zdołam sam na świecie przeżyć
i czy wróci to co było kiedyś?
Czy wysoko mam mierzyć i czy mam oczekiwać szczęścia?
Czy naprawdę ważne są miejsca w których wyznawałem miłość?
A jeśli tak to które?
Szkoła,stacja,kino?
I czy w ogóle miłość istnieje?
A kiedy miałem załamkę gdzie wtedy byli moi przyjaciele?
Czy ten w górze się ze mnie śmieje?
I czy dla Ciebie kochanie mam tych wad aż tak wiele?
Tyle i jeszcze więcej pytań nasuwa się na mą głowę,
może odpowiedź uzyskam dopiero wtedy kiedy spotkam się w twarzą w twarz z Bogiem...





Frycek001

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2010-12-29 17:02
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Frycek001 > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się