Dla Jadzi w pierwszą rocznicę śmierci

Odeszłaś tak szybko.
Bez skargi,
użalania się nad sobą.
Potrafiłaś słuchać.
Dawać otuchę
Pocieszenie przynosiłaś.
Nie dałaś poznać po sobie
ile bólu, cierpienia,
znosisz sama.
Zawsze było dobrze.
Albo lepiej.
Grymas uśmiechu
na twarzy Twej gościł.
A ja byłam taka głupia –
ślepa!
Widziałam tylko swoje żale.
Nie umaiłam Ciebie słuchać.
Taki niedosyt pozostał.
Takie, wewnętrzne cierpienie.
Byłaś mi bliska.
Byłaś mą przyjaciółką
A ja nie zdążyłam Ci tego powiedzieć.
12.02.2006


jagodaszydlowska

Średnia ocena: 7
Kategoria: Inne Data dodania 2011-06-09 20:29
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < jagodaszydlowska > < wiersze >
Mila | 2011-07-19 19:22 |
może jeszcze będzie czas dla Was....
kazap57 | 2011-06-12 21:12 |
pomilczę.....
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się