Prolog do Listów z krainy Cieni

Gdzie mrok powstaje i nie ma zieleni,
Zalega na stałe w krainie cieni.

Radość tu grzechem, a smutek prawem,
Czas zbiera tu żniwa krwawe.

Łamie się szczęście i cichną śmiechy,
Pustki są głębsze niż wszelkie oddechy,

Krok jest tu niczym i w pustce zostaje,
Jednym to piekłem, a innym rajem,

Tam słyszysz szepty i czyjeś głosy,
Na tym poprzestań, ślepe twe oczy,

Nie znajdziesz nikogo prócz siebie samego,
W lustrze nie dojrzysz odbicia swego,

Wielkie to lasy co płoną w mroku,
Coraz ciemniejsze na każdym kroku,

Jak wszyscy obcy będziesz tu jeńcem,
Chociaż dla niektórych jesteś odmieńcem,

Gdzie złoto blednie a krew się mieni,
Spoczywają listy z krainy cieni.


Pein

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2012-02-04 17:37
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Pein > < wiersze >
szmaragd | 2012-10-15 20:47 |
każdy wers jest idealny
Ccclaudia | 2012-02-04 23:45 |
Ogromny potencjał widzę tego tworu, ale trochę popsuty. Rytm wybija z uwagi, jest niedopracowany. Całość podzielona monotonnie- powinno się coś dziać- nawet w formie jakieś rozróżnienie. Np pierwsze dwa wersy kompletnie nie mają sensu, po przeczytaniu drugiego nasuwa się pytanie "co?" ale trzeci wers już traktuje o czym innym. Osobno każde dwa wersy są magiczne- ale to musi tworzyć całość, bo jest dodane jako jeden wiersz. Sumując- jest dobrze, ale szkoda, że nie lepiej. pozdrawiam
szybcia | 2012-02-04 20:57 |
piękny:)czekam na kolejne 5*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się