ODRY
Stoi w kręgu kamień magiczny
Niepozorny ,cichy ,zaklęty
W tym kamieniu żyją emocje
Czas zamyka w nim swoje odmęty
W tym kamieniu skryta esencja
Przepłynęła przez dłonie ku sercu
Przywitała ciepłym strumieniem
Jakby dziecię trzymała na ręku
Stoi mocno i wzrusza spokojem
Emanuje niezwykłą energią
Wlewa w serce miłości ostoję
Pokazuje jak ciche jest piękno
Dziś daleko ten kamień od dłoni
Lecz wibracja w sercu została
I wyzwala palący się płomień
Jakby nigdy przestać nie chciała
Wciąż wibruje ,rozgrzewa i pali
Do działania zagrzewa od nowa
Nie pozwala nigdy zapomnieć
Wciąż na ustach te same słowa
Błogi spokój odkryło tu serce
Ciepłe prądy odebrały dłonie
Przy ognisku tańczyły stopy
Zielny wianek dekorował skronie
A muzyka cicho dźwięczała
Odbijała się echem po wodzie
Gdy ognisko się dopaliło
Popłynęły jeziorem łodzie
Cicho liście szeptały nad kręgiem
Otulając omszałe głowy
Do spoczynku kuliły się ptaki
Leśne bóstwa ruszyły na łowy.
13 luty 2012
Lorena
|