walczę za życie, walczę za dumę
Spal resztę moich marzeń
Obciążając dymem jak najemniczkę
Każ maszerować bez chwili wytrwania
Zniszczyć tysiące niewinnych istnień
Popiołem zasypać zbrodnie niechciane
I bez zastanowienia ruszyć każ dalej
Bo walczę za życie i walczę za dumę
Brak mi sumienia
Lecz dotarł ratunek
jessika
|