''Rozlane uczucia''

I cóż mi z tego, że wciąż pamiętam
I cóż mi z tego, że czasem tęsknię,
Że gdzieś głęboko te myśli skrywam
Serce mi przecież od nich nie pęknie

To nic nie znaczy, że w oczy twe zerkam,
Kiedy te oczy są tylko we śnie
W dzień się nie cieszę, nocą nie lękam
O opętaniu było mówić zbyt wcześnie

Ja nawet nie wiem, kto był iskierką
Co w marzeniach do płomienia urasta
A gdy płonęła bez chrustu myśli
Łezką skropiona wygasła

O tak! Dziś mogę, błądzić w marzeniach,
Choć w ich stronę nie idę jeszcze.
I choć nie widzę, choć nie pożądam
To dziś przynajmniej po nich nie depczę

I da się nie myśleć, da się nie płakać
W jeziorze tęsknoty bez łzy utonę
Patrzaj na ptaki bezmyślne w śpiewie
To w samej przyrodzie zauroczone

A gdy znów spróbujesz zerknąć w me oczy
I w nich to zobaczyć horyzont świata
Anioła skrzydły nie bądź zdziwiona
I nie bądź zdziwiona, że ten anioł odlata.









26 kwiecień 2012


kojot

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-07-15 21:54
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kojot > < wiersze >
Irmmelin | 2012-07-16 15:17 |
Lubię czytać poezję , która wywołuję u mnie dreszcz ekscytacji , która uwalnia trzymaną na uwięzi wyobraźnię . Cieszę się , że Cię odnalazłam wśród tej monotonii "czarnej strony"
alicja2 | 2012-07-16 10:53 |
5)
agniecha1383 | 2012-07-16 01:22 |
wspaniale się czyta...piękny...
gepard | 2012-07-15 22:47 |
podoba mi się Twój wiersz :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się