Limeryki IX

1.

Mały Jasio pytał w Kole,

czy ma męża, panią w szkole.

Pani z miną rozbawioną

rzekła- chcę być twoją żoną.

Spytam mamę, czy pozwoli.

2.

Zapamietaj, że w Dzień Matki

trzeba przynieć mamie kwiatki,

a w Dzień Ojca, jak wieść słynie

są najlepsze kwiatki w płynie.

Lepsze nawet niż bławatki.

3.

Pewien poseł z Barcelony

spotkał kreta, dał ukłony.

I uprzejmie kreta spytał-

masz pan również immunitet?

Nie, więc czemuś pan chroniony?

4.

Ksiądz w Elblagu kopię skruszył,

gdy do walki z diabłem ruszył.

O co toczył bój zażarty

ksiądz kanonik z podłym czartem?

Ksiądz o władzę, bies o dusze.

5.

Pewien rolnik ze wsi Rzecko

jechał autem do Niedźwiecka.

Radarowcy zaczepili,

by poszukać w nim promili,

lecz trzeźwiejszy był od dziecka.

6.

Pewna kura z Czarnogóry

chciała stanąć do matury.

Kogut wziął ją na egzamin-

ona z wiedzy ani, ani.

Bo za trudne to dla kury.


roman

Średnia ocena: 7
Kategoria: Inne Data dodania 2012-08-31 08:32
Komentarz autora: :)
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < roman > < wiersze >
roman | 2012-08-31 15:44 |
Jasne będzie mi miło :)
kazap57 | 2012-08-31 10:07 |
Romanie jestem i czytam twoje limeryki. Jesli pozwolisz wezmę ze sobą - Posła z Barcelony
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się