żal
za wcześnie na śmierć
za późno na miłość
czas na nietknietą
poduszkę po lewej
zamglony wschód bez
twojego oddechu na szyi
na zmrok bez muśnięcia
wilgoci ud gorączki brzucha
dzień bez roześmiania
szarości spojrzenia
czas kiedy zatańcz ze mną
zaśnij ze mną nic nie znaczy
kiedy smutną przed cukiernią
mijam szybko bez jednego słowa
bo jak mam powiedzieć
marzeniu że już za późno
na miłość bo na śmierć za wcześnie
|