Była jak źdźbło trawy

Nie chodziła po ziemi,
lecz stąpała.
Czytali jej wiersze z pobłażaniem.
A ona zazdrościła wolności
ptakom.

Przygniatana często do ziemi,
podnosiła się do słońca.
Choć niebo czasem z hukiem
przelewało się ponad jej głowę.

Wiersze, które nadal pisała,
czule opatrywała nocą,
pod dziurawym parasolem
z gwiazd.


Wierzbina

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-01-08 19:02
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Wierzbina > < wiersze >
Szymon22 | 2013-01-27 03:09 |
Tak to jeden z twoich wielu wyjątkowych wierszy !
kazap57 | 2013-01-08 22:20 |
Ewo bardzo lubię czytać twoje wiersze są cieple jak oddech i otwarty na piekno
roman | 2013-01-08 19:42 |
Pięknie, delikatnie, bardzo mi się podoba :)
ewita | 2013-01-08 19:05 |
znowu delikatnie i pięknie...czytam zawsze po kilka razy...pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się