Katedra

Witrażów ołowiana rama
Wpuszczająca kolorowe światło
Którym jest rozświetlana
Gotycka katedra z rana
Oblana blaskiem jutrzenki
Odkrywa przed wiernym
Kamiennych ścian wdzięki
Lizeny, tryforia, kolumny, filary
Ukazują nam, że Bóg
Jest niepokonany i mądry
Gdyż obdarzył ludzi umysłem
Woli by postępowali z jego zamysłem
Dążąc do piękna i do zbawienie
Tworzyli rzeźby
Tu z pod ramienia świętej Anny
Wyłania się Maryja
Po drugiej stronie Józef idący
Jerozolimskim traktem
W ręce ma pasterskiego kija
Iluzja
Bo świat jest iluzją
A my w niej żyjemy
Czego nie widzimy
Wiarą pojmujemy
Własne katedry budujemy
Ostrołukowe arkady
Wyniosłe służki sięgające sklepień
Polichromie pokazujące świętych
Wśród nich nas samych
Z tymi problemami które oni miewali
Złote aureole nad ich głowami
Na które życiem swym pracowali
Pielgrzymi
Wchodzący, przekraczający portal
Utkwiony w fasadzie
Gotyk płomienisty
Tłum przy marszandzie
Sprzedającym krzyżyki
Wieczorem
Ludzie się rozchodzą
Plac pustoszeje
Katedra cichnie
Nawet wiatr nie wieje
Aż do rana
Muszą czekać wiekowe mury
Aż przyjdą tłumy
Kontemplować misterium
Znowu blask się odbije
Od starych witraży w prezbiterium…


IoanniAuditore

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-01-21 22:58
Komentarz autora: jeśli się spodoba to wyśle kolejne, zapraszam do oceniania i do krytyki :)
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna IoanniAuditore > < wiersze >
Irmmelin | 2013-01-22 19:31 |
Le Temps des Cathédrales - Bruno Pelletier tak mi się jakoś skojarzyło po przeczytaniu
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się