Niezniszczalni
Fałszywa obręcz obietnic
Wciąż mnie obejmuje
Ciągle wierzę
W opowiadane mi kłamstwa
Gdy jest nasza kolej
Razem staniemy się silniejsi
Będziemy leżeć ciągle cicho
Patrząc jak godziny płoną wiecznie
Zabierasz mnie
Jutro będziemy niezniszczalni
Wstrzymam oddech i poczekam
Ten moment jest niezniszczalny
Sprawiasz iż jestem spokojny
Moja dusza może odpocząć
Chcę żyć tą sekundą wiecznie, zawsze razem
Wstrzymam oddech i poczekam
Dzień finału nadchodzi
I burze ognia się zbliżają
Pod spadającymi gwiazdami zapieczętujemy
Swe przeznaczenie na wieczność
Chcę żyć tą sekundą wiecznie, zawsze razem
Wstrzymam oddech i poczekam na koniec
Puki ma rola nie stanie się niezniszczalna
Sowowaty
|