Fraszki historyczne
Szli chętnie na Berlin radzieccy żołnierze.
Każdy z nich marzył- wrócić na rowerze.
Sąsiad ze wschodu udawał brata.
Myśmy go kochać musieli za to.
Aż się pojawił Lech Wałęsa.
Wygonił brata, by się nie pętał.
A my mu wdzięczni jesteśmy za to.
Teraz za morzem mamy znów brata.
Czy tak już będzie do końca świata,
że Polak zawsze musi mieć brata?
Niechaj już będzie, Polak wytrzyma.
Tylko, by brat ten nie był Kainem.
roman
|