Twoja gra
Ból paraliżuje
wpędza w odrętwienie.
Rozum dawno się wyłączył.
Wściekłość narasta.
Pęknięte serce
krwawi nieprzerwanie.
Nienawiść do ludzi i świata
wylewa się rzeką zatrutą.
Cały świat zleje ta fala,
śmierć ze sobą niesie.
Ból, cierpienie, rozpacz.
Nadzieja rozpłynęła się we mgle
z wczorajszym deszczowym dniem.
Zaciskam pięści,
walę w ścianę.
Nie chcę wegetować,
zostać złamana.
Nie pomaga już nic.
Szczęście mnie wyprzedziło
nie potrafię go dogonić
nie jestem go warta.
Pokochaj
lub
zniszcz mnie.
Dla Ciebie to w końcu
tylko zabawa.
Soll
|