Oczy
Kim jestem?
Gdzie znajdę bezpieczną przystań?
Krzywdzę i jestem krzywdzona.
Kocham, choć nie wiem czy ktoś kocha mnie.
Budzę się szczęśliwa,
zasypiam zmęczona.
Kolejny dzień mija,
a ja nadal nie wiem, w którą stronę podążam?
Oczy otwarte.
Stoję i mierzę się z kolejną minutą.
Patrzę na ludzi
i nie wierzę,
że oni nic nie czują.
Ja czuję.
Ja krwawię w środku,
choć ciągle się uśmiecham.
Nikt nie zauważył, że znikłam.
Nikogo to nie obchodzi.
samotna
|