Twoi bliscy

Myślałeś, że znasz tych, z którymi się spotykasz
Myślałeś, że się zgubiłeś
I, że oswoiłeś bestię
Połamałeś swe paznokcie i naprawiać chciałeś świat
Lecz jesteś na dnie
Gdzie twoi bliscy mordują się nawzajem

Nie mógłbyś nawet się zabić jakbyś chciał

A wiesz, ona dzwoniła do mnie ostatnio
Chce do ciebie wrócić
Nie wypieraj się, dobrze wiem, że była dla ciebie najważniejsza
Lecz twa chciwość nauczyła cię życia bez niej
Spójrz! Sępy krążą nad twoim sercem
Jesteś na dnie
Gdzie twoi bliscy martwią się o ciebie

Gdy cię ostatnio widziałem
Chodziłeś od domu do domu
Zanosząc kwiaty i prosząc o rozmowę
Lecz ludzie brali cię za członka sekty
I zamykali drzwi przed nosem
Chciałeś nakręcić film, stać się sławnym
Lecz nikt już nie ogląda filmów o cierpieniu

Jesteś samotny, napawasz się muzyką
Ona pomaga ci w przebaczaniu
Gdy sam nagi w łóżku starasz się stworzyć atmosferę miłości
I domowej tolerancji
Lecz jesteś na dnie
Twoi bliscy kłócą się o ciebie

Ktoś, kto dobrze cię zna powiedział mi, że
Cierpienie nauczyło cię nienawidzić
Lecz jeśli to prawda to, dlaczego
Ranisz innych swoją nienawiścią
Jesteś na dnie
Twoi bliscy zabijają się o ciebie


LC

Średnia ocena: 8
Kategoria: Śmierć Data dodania 2013-11-25 10:03
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < LC > < wiersze >
anna_ch | 2013-11-25 10:42 |
nie wiem co, ale coś w nim jest...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się