Mój świat
Mój świat szary był przed Tobą,
poranki trzymałem w garści...
zaciśnięte nerwowo.
W ten czas zajmowałem się tylko sobą,
w przepaści otchłań bezkresną spadałem
z obojętnością.
Teraz czas wypełniony jest Tobą.
Buduję swój świat...
miłością na nowo.
Szczęście wypełnia przestrzeń naszą,
Ślepo ufając sobie młodzieńczy bunt
zamieniamy w miłość ze stażem,
otwartą.
11-2013 S. Michewicz
pinokio
|