Czekam
Kiedyś przyjdą takie dni, kiedy będzie mi już łatwo
obejrzeć się za siebie i bez łez przyznać, było warto...
biec na oślep do utraty tchu, spadać i znów się wspinać
warto było, warto, choć nieraz nic, tylko przeklinać...
Kiedyś przyjdą takie dni, kiedy spróbuję znów uwierzyć
w każde słowo, gest i czyn, śmiechem ból uśmierzyć...
Będę budzić swój krzyż ciut świt, nosić na nim cały dzień
I przed siebie gnać pod wiatr gubiąc wspomnień cień...
Ola
|