***(mamo . . . )

Mamo, dlaczego jestem ci tak
Bardzo obca?
Czyżbyś nigdy nie pragnęła dziecka?
Nie cieszyło cie słodkie kwilenie
A radosny śmiech wywoływał gniew .


Nie dawałaś miłości
Dziś to słowo jest mi zupełnie obce
Wiem za to czym jest strach
Przed rozmową z tobą .


Pamietasz próbę samobójczą?
Cieknąca krew oplatała nadgarstki
Piekące rany paliły niemiłosiernie
Lecz bardziej bolała twoja obojetność



Dziś juz nieważne jest wczoraj
Wspomnienia zacierają się
A nienawiść powoli umiera
Przepraszam , że macierzyństwo było
Dla ciebie przekleństwem


spinka

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2014-02-19 23:10
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < spinka > < wiersze >
kazap57 | 2014-02-20 12:09 |
dramat i ból dziecka
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się