Modlitwa o ocalenie

Noc spowiła mą przestrzeń.
Otchłań gorycz czerni rozlała bezszelestnie.
Złe demony okrążyły mą dusze.
Dewiacje, zawiść, fałsz w ręku ludzi trzymają kusze.
Namierzają coraz to nowe cele.
Wijąc się, żerują jak robaki na martwym ciele.
Boże chroń mnie od zepsucia, pozwól mi godnie żyć!
Ja nie chcę tak marnie jak inni zgnić.
Chroń mej moralności jak Ordon Reduty,
bo nigdy zbawion nie będzie,
ten kto do cna zepsuty!


MadameWitch

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2014-05-11 20:49
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < MadameWitch > < wiersze >
Cairena | 2014-05-12 00:26 |
Głęboki i wymowny...*
Conte | 2014-05-11 20:54 |
Mocne słowa Twojej modlitwy... poprzez poezję zostaną wysluchane na pewno
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się