Wierzba płacząca
Usiadł wietrzyk na wierzby ramieniu.
Pewnie mówi o skrytym marzeniu.
Wszystko można jej mówić, co bliskie,
bo jest taka kochana i swojska.
Hej ty wierzbo, dziewczyno płacząca
nigdy ciebie nikt nie odtrąca.
Jesteś cząstką naszych pejzaży
i natchnieniem dla wielu malarzy.
Myślę, czemu ona tak płacze,
czy nad naszym losem tułaczym?
Pod nią żegnał się żołnierz z dziewczyną,
potem ruszył na wojnę i zginął.
Pod nią często też miłość się rodzi,
tu na randkę dziewczyna przychodzi.
Potem randki na trwałe się łączą
narodzone pod wierzbą płaczącą.
Co niektórzy się szczycą palmami
a my bardzo kochamy, co mamy
bo pod naszą wierzbą lub sosną
takie cudne marzenia nam rosną.
roman
|