''Winna''

Raz,jak ta z obrazka.
Czasem marszczy brwi,
głaszczę do szaleństwa,
by za chwilę gryźć.

Z duszą na ramieniu
zawsze chciałam żyć.
Naiwnością karmić siebie,
z wiarą ku słońcu iść.

Winna sobie sama.
Wbiłeś w schematy dni.
Łatwiej oskarżeń fałszem
zakopać następne sny.

Kolejnym ciosem wciąż
nienauczona - odsłonić
pozwoliłam by...wiarą
nakarmić uczucia,teraz
więc broczę przez chwilę
dziś.

Winna, choć ludzkim
wśród przyjaciół
obliczem wolę lśnić.
Ufnością witana bez
zbędnych tłumaczeń.
Za SOBĄ armię oddaną
prowadzić, mimo ran
po kres swych dni.