z kurzu miasta

myśli z ulic zatłoczonych zebrane
echem odbite od ścian kamienic
z kurzu miejskiego chcę oczyścić
choć raz wolnymi je uczynić

dać im odpocząć w stogu siana
źródlanej wody poczuć chłód
nadmorska bryzą pooddychać
wędrować wśród tatrzańskich wzgórz

z ptakami niech po niebie gnają
na łąkach kwiaty podziwiaja
na skraju lasu leniuchują
szczęśliwe do mnie powracają

by mogły o tym opowiedzieć
co poza miastem zobaczyły
i razem ze mną w zgiełku miasta
za swą wolnością zatęskniły

a potem mnie porwały tam
gdzie w innym rytmie bije czas
z dala od huku i betonu
z dala od kurzu wielkich miast


skala

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2015-01-04 11:11
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < skala > wiersze >
zarumienionaiwona | 2015-01-04 19:14 |
Bardzo dobry wiersz pozdrawiam :)
zrozpaczona | 2015-01-04 16:50 |
Hm.. zapragnęłam tam być :). Pięknie i bardzo obrazowo.
Conte | 2015-01-04 16:48 |
Myśli zakurzone...hm. ciekawe , pomysłowe.Masz tych słów tak wiele że nie musisz ich szukać:)
elka | 2015-01-04 12:50 |
świetny wiersz.
anias | 2015-01-04 11:51 |
oj, mnie też niech porwą.. słowa bliskie jakbyś czytał moją duszę Piotrze...:)
roman | 2015-01-04 11:48 |
zrobiło się sielsko :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się