Szczególne - nieistotne


W rozjaśnionej światłem buchającego ognia, kotłowni,
gdzie dym z pieca mieszał się z zapachem palonych tanich cygar,
kiedy laliśmy sobie wino do glinianych kubków, do pełna,
wiedzieliśmy, że tu, za tymi drzwiami i właśnie w tym momencie
zaczyna się nasza przyjaźń.


Kiedy usiedliśmy na brudnej od smoły ławce
i jak łeżeliśmy na dachu opuszczonego domu
w każdy dzień tamtego lata, mając przy sobie tylko dłonie gorące,
wiedzieliśmy, że tu, w zimnym świetle gwiazd,
nasza miłość się zaczyna.


Wczoraj, w ogrodzie kwieciem wiosny pachnącym
oboje powiedzieliście, że nawet to co dla nas wieczne
musi się kiedyś dla kogoś innego skończyć.


Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2015-01-22 12:58
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się