Za późno


P ł a c z e s z .

Jeszcze wczoraj chciałaś

powiedzieć że na zawsze.

Gdy po raz pierwszy na słuchawce

pozostawiłaś ślad różowej szminki.

Onieśmielona swoim pięknem

po rozmowie z nim przed lustrem.



Dziś musisz spać tam sama.

A tak bardzo nie lubisz

kiedy nocą drzwi i szafa

pozostają niedomknięte.



O, dlaczego nie powiedziałaś

wtedy słowa do mnie?

Teraz z balastem

na dnie kielicha,

na krawędzi żegnamy,

kroplę po kropli,

nasze życia.


M i l c z ę ,

p ł a c z e s z .

Niczym zapalona ćma

spadasz w zimny

cień wspomnień.


Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2015-01-22 17:03
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się