Żarna

Żarna to są dwa kamienie,
jeden cały, drugi z dziurą.
Cały leży wciąż na dole
a dziurawy wlazł na górę.

Gdy u góry do tej dziury
wsypiesz ręką całe ziarna
i pokręcisz, to się z boku
sypie mąka ale marna.

Były kiedyś takie czasy,
czasy głodu, łez i bólu
i za żaren posiadanie
można było dostać kulę.

Bo okupant nie pozwalał,
żeby psuła ludność polska
dobre zboże na tych żarnach.
Wszystko wtedy szło dla wojska.

I choć było zagrożenie
przecież mielić ziarno trzeba
aby mieć coś do jedzenia,
aby upiec trochę chleba.

Praca była to mozolna,
najtrudniejsza chyba w świecie
a szczególnie gdy musiały
także mielić czasem dzieci.

I dlatego gdy przypomnę
przypadkowo tamte żarna
zawsze wtedy mnie ogarnia
jeszcze dzisiaj rozpacz czarna.


roman

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2015-02-13 16:46
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < roman > < wiersze >
szybcia | 2015-02-14 18:40 |
przypomniał mi się fragment wiersza Lechonia "...na żarnach dni się miele/dno życia się kręci/by prawdy się najgłębszej dokopać istnienia..." ale tao na marginesie...- kiedyś bardziej ceniono kromkę chleba niż dziś:) piękny i mądry wiersz Romku***
Cairena | 2015-02-14 14:11 |
Tamte lata naszych pradziadków. Oj ciężkie lata i rozpacz była naprawdę czarna. Refleksyjny wiersz, a wspomnienia niech nie zaginą...*
skala | 2015-02-13 21:20 |
pamiętać musimy by się nigdy nie wróciło
anias | 2015-02-13 17:38 |
był taki czas... znam go z lektury, lekcji historii, opowiadań dziadków, kina....oby już nigdy sie nie powtórzył...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się