Odlot

Jak to nazwać? Poetycka obojętność?
Jak opisać? Wczesnowiosenna niewinność.

Pustym wzrokiem
Ogarniam każdą odmienność
Ludzie krzyczą
Bo nie wiedza co to wolność.

Gdzie me myśli zapodziały sie wyraźnie
Moja grypa splywa na mą wyobraźnię.

Obolałe, chore jak mówią sny do mnie
Dziś znalazły, ciepło wiary w starej wannie.

Czerstwe słońce daje chwile rozmarzenia
Słowa krzywdzą tkanki mojego istnienia.

Wiem! Ponad stołem sączę myśli, jak herbatę
I imbirem otwieram wielką myślową kratę.

Możesz spojrzeć wyżej, niż kiedyś mi dano
Lub napisać, gorzej niż pisano.


furie_nebun

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2015-02-13 21:06
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < furie_nebun > wiersze >
furie_nebun | 2015-02-23 21:19 |
Pisane na matematyce ;)
codzienna | 2015-02-14 19:27 |
Sączyłam słowa jak kilka razy aż poczułam aż wpadłam w zamyślenie...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się