AFRYKAŃSKI KOT
,, AFRYKAŃSKI KOT ,,
Aut ; JANUSZ ANDRZEJ GUTKOWSKI
Uczyłeś się czuć Boga.....
brąz - muz śnieg po kolana
dzwięk koński pisk
bez powabu nad głową
to kot galernik czarno
złoty....
może pomyliłem układ gwiazd
rozgarniam rękami pył
stresuje się
gdy był mały troszczyłem
się o niego
Zszedłem z grzbietu afrykańskiego
kota....
w plowie księżyca
schodzę z dachu kiedy chcę
stoję zgarbiony
nad Galleją .....
płyneły wody łez
może byłem malarzem w popszednim
wcieleniu
uczniem u Velazkezza
ministrantem Sw. Tomasza
Akwinaty .....
mogłem wieść życie włuczykija
w stroju konopnym
tresera lwów podglądaczem kotów
dzikich ....
na najwyższym drzewie
niebo jest bliskie.........
upadam na cztery łapy
więć skoczyłę na zielone
adamaszki
z złótym pierścieniem w lewej
ł a p i e
byłem dziki o dwudzestej czwartej
udomowiony w Wielkanoc
miałem żółte oczy
coś przeczuwałem hieny
o długich ogonach
maluję zielony gożdzik
oczy algen usta tulipanem
i dam się pogłaskać kiedy
chcę m l e k a
pędzę w wysokim traw buszu
podniecony wiatrem fruwam
Ty pomyśl chwilę a niebo
znacz k r z y ż e m .
J A G .
JAG
|